Vimapleck |
Wysłany: Sob 0:17, 08 Kwi 2006 Temat postu: Tolkienowskie zagadki... |
|
Wiesz o czym mowie Admin?? Po prostu poszles na latwizne..... Ale teraz dosc gadania podam wam fajne zagadki TOLKIENA!!!!! oraz odpowiedzi na nie
1. Ta rzecz głębokie korzenie miewa,
wyższa jest niźli drzewa,
ku niebu sięga wyniośle,
chociaż nie piędzi, nie rośnie. [ Góra ]
2. Skrzynka bez zawiasów, klucza i pokrywy,
Lecz złocisty w środku skarb kryje prawdziwy [ Jajko ]
3. Choć głosu nie ma, nie dych, a żyje,
Niby śmierć zimna, w ciemności się kryje,
Nigdy nie pragnie, ale zawsze pije,
W zbroję odziana, przecież nie bije. [ Ryba ]
4. Coś, przed czym w świecie nic nie uciecze,
Co gnie żelazo, przegryza miecze,
Pożera ptaki, zwierzęta, ziele,
Najtwardszy kamień na mąkę miele,
Królów nie szczędzi, rozwala mury,
Poniża nawet najwyższe góry. [ Czas ]
5. Nie można tego zobaczyć ani dotknąć palcami,
Nie można wyczuć węchem ani usłyszeć uszami;
Jest pod górami, jest nad gwiazdami,
Pustej jaskini nie omija,
Po nas zostanie, było przed nami,
Życie gasi, a śmiech zabija. [ Ciemność ]
6. Oko, co tkwiło w niebieskiej twarzy, ucieszyło się ogromnie,
Gdy zobaczyło w zielonej twarzy drugie oko.
"Ono jest zupełnie podobne do mnie,
Tylko że błyszczy nisko, a ja wysoko". [ Słońce ]
7. Nie ma skrzydeł, a trzepocze,
Nie ma ust, a mamrocze,
Nie ma nóg, a pląsa,
Nie ma zębów, a kąsa. [ Wiatr ]
8. W czerwonej stajni trzydzieści białych koni
Kłapie, tupie, a czasem ze strachu dzwoni. [ Zęby ]
I teraz pomyślcie...... Czy znalibyscie odpowiedzi na te pytania??? ahhhh gdyby nie jaaa.... |
|